niedziela, 13 października 2019

i'm so tired...

 Kiedy umysł walczy z nagłym wirem wspomnień, kiedy mózg zostaje zaatakowany przez świat, który straciłeś... Rzeczy i ludzie, o których próbowałeś zapomnieć pojawiają się jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki - nieoczekiwanie. 

Pamięć to dziwka.

Ja nadal pamiętam. Nadal analizuję każdy krok, nadal rozmyślam, co by się stało gdybym jednak postąpiła inaczej. Gdybym nie była tak uparta i nie próbowała postawić na swoim, ale nie... Zawsze muszę mieć rację.

Mam dość! Ten natłok myśli nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Każdego miesiąca, każdego dnia, każdej pory - myślę. Myślę, myślę, myślę. Zostawcie mnie! Zostawcie mnie i wyjdźcie. Wyjdźcie, odejdźcie, zniknijcie już na zawsze. Dajcie mi odpocząć, odetchnąć. Proszę... Błagam!

Każdy z nas miewa takie chwile słabości. Kiedy wszystko wraca stajesz się bezradny, bezsilny. Nie potrafisz sobie z tym poradzić. Myślisz, płaczesz; myślisz i płaczesz - i tak na okrągło. Wiem, rozumiem, boli. To normalne, że boli. To znak, że na czymś cholernie Ci zależało. Jednak za każdym razem boli coraz mniej, zauważyłeś? Nie? Zapewniam Cię, że tak jest.

Teraz jest czas na to, żeby opłakiwać coś, czego nie miałam. Absurd? Rozpaczam z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań. Dlaczego? Bo nie potrafię pogodzić się z myślą, że niektóre rzeczy znajdują się poza moim zasięgiem. Nie jestem idealna, może nie uda mi się dotrzeć do celu, który sobie postawiłam. Ale czy to oznacza, że jestem gorszego sortu? Podobno nie da się być najlepszym we wszystkim - wtedy tak naprawdę nie jesteś dobry w niczym. Choć zawsze pragnęłam być najlepsza to chyba właśnie czas odpuścić. Nadal pragnę odnieść sukces, ale nie kosztem siebie. Jak to się mówi, są rzeczy ważne i ważniejsze. To Ty decydujesz, czy chcesz żyć w zgodzie z sobą, czy ponad własne siły. Pamiętajmy, jesteśmy tylko ludźmi. Czasami "chcę" nie znaczy "mogę".

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia