poniedziałek, 30 września 2019

Change

Kojarzycie ten dziwny czas, kiedy w końcu musicie dorosnąć? Nauczyć się samodzielności i odpowiedzialności? Tak, w końcu i mnie to dopadło. Czuję się jak mały ptaszek, który został zmuszony wylecieć ze swojego spokojnego, ciepłego gniazdka. Straszne uczucie. Boję się, czy moje, jeszcze młode, skrzydełka udźwigną ten ciężar. Chodzi za mną taka myśl, że jeśli im się nie uda to zginę. Wiem, że to nieprawda, ale wiecie jak jest... Często widzimy świat w ciemnych barwach. A ja jestem trochę taka strachliwa, nieśmiała i panikara, także ten...


Wszyscy powtarzali mi, a w sumie nadal powtarzają, że studia to wspaniały czas. Tak? Mam tylko przed oczami dwie możliwości. Albo non stop się uczę, byleby tylko zaliczyć ten rok i mieć już spokój, albo wręcz przewinie... Imprezuję do białego rana i niezbyt zawracam sobie głowę zajęciami. Przykro mi, gdy uświadamiam sobie, że nie pasuję do żadnej z tych grup. Bardziej zależy mi na rozwijaniu swoich pasji i zainteresowań, ale oczywiście zajęcia też są dla mnie ważne i chciałabym je zdać jak najlepiej potrafię. Boję się, że przez swoją ambicję stanę się człowiekiem-maszyną i mój dzień będzie polegał tylko na uczeniu się i jedzeniu, zero przyjemności (choć jedzenie to w sumie też coś przyjemnego). Albo inaczej, będę tak przerażona, że nie będę w stanie niczego się nauczyć. Niestety, mam skłonności do popadania ze skrajności w skrajność. Zna ktoś przepis na złoty środek? Jeśli tak, to nie pogardziłabym instrukcją obsługi studenta.

Choć ten wpis nie wnosi niczego interesującego do bloga, chciałam tylko tak napisać co nowego u mnie słychać. Marzę o tym, żeby dodawać tu regularne posty, ale co z tego wyjdzie? Zobaczymy. Jeśli ktoś chce poczytać coś więcej ode mnie, to częściej dodaję coś na mój Instagram - polecam zaobserwować. A tymczasem...

Powodzenia w nowym roku szkolnym jak i akademickim!

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia